Tym razem cały tema Maui Sails rozproszył się, gdzieś po różnych spotach. Robercik pocisnął do Dani, Bogo do Łeby, Przemek(Młody) został na homespocie w Krośnie trenując freestyle, a Kamil lata samolotem nad Norwegią. Ja natomiast wybrałem się na Rugię do Kreptizt. Spot bardzo żadko działa, wchodzą tam tylko najsilniejsze prognozy z kierunku lekko południowego do zachodniego. Jeśli w Prognozie nie ma 20 knotów i porywów do 27 przynajmniej to nie ma tam czego szukać.
Po 4 nieudanych wyjazdach do Kreptizt wreszcie udało mi się konkretnie 2 dni popływać, wtorek na 4.2 i 4.7 na zmianę, w środę wiało spokojnie na 4.2 ale pływałem na 4.7. Spot zaoferował bardzo ładne fale do jazdy i skoków.Zdjęcia są ze środy rano, po południu konkretnie się bujneło i fala była dużo większa.
Aloha Nikodem Merlak
Killer'skie schody
mój nocleg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz